Za nami inauguracja koła varsavianistycznego! W minioną sobotę zebraliśmy się pod kolumną Zygmunta (bo gdzieżby indziej😉) i stamtąd rozpoczęliśmy spacer po Starówce. Mieliśmy mówić o jej najstarszych, średniowiecznych, zabytkach, ale na starcie zwyciężył temat odbudowy. Co w Warszawie jest oryginalne, a co odbudowane? Czy rekonstrukcja zawsze jest zupełnie nowa? Czy można mówić, że nasza Starówka jest tylko atrapą, makietą tego, co dawne? Jak ludzkie emocje mogą wpłynąć na kształt architektury i jej odbiór?
Gdy już ustaliliśmy, na co patrzymy – oryginał, makietę czy architekturę odrodzoną – ruszyliśmy szlakiem średniowiecza. Po drodze mijając m.in. archikatedrę, bramę celną i… dawne wysypisko śmieci.