PAN PIOTR

Pan Piotr

Są tacy ludzie, których energia nigdy nas nie opuści. Którzy pozostawiają w życiu ślad tak wyraźny, że słyszymy ich głos niezależnie od czasu i przestrzeni. Wczoraj odszedł od nas taki właśnie człowiek. Nasz przyjaciel i nauczyciel – Piotr Szubartowicz. Malarz i znawca kultury. Uczył nas wszystkich – niezależnie od wieku. Tego, jak wielkie możliwości daje nam świat sztuki. Tego, ile jeszcze przed nami do odkrycia. Tego, że wyobraźnia ludzka nie ma granic i dlatego możemy podróżować wraz z nią poza zakres wszechświata. Tego, że nie ogranicza nas nic. I wreszcie tego, jak ważne jest posiadanie opinii. Naszej, własnej, niezawisłej. Uczył nas walki w obronie naszych osądów, gorących dysput, podczas których wznosiliśmy się coraz wyżej. Jakże często spadaliśmy, w starciu z Jego wiedzą i błyskotliwością. Ale zawsze po to, by następnym razem unieść się jeszcze wyżej. Panie Piotrze, Piotrze, mamy przed oczami Twoje kpiące spojrzenie, które przypomina nam o względności rzeczy i o tym, że wciąż możemy osiągnąć więcej. Wypełniłeś nasz świat żywymi, intensywnymi barwami. I tak już pozostanie. Będziemy wznosić się dalej tak, jak nas nauczyłeś.

Profesor Szubartowicz był wielbicielem jazzu. Prosił, aby Go pożegnać utworem „Summertime” w wykonaniu Mahalii Jackson. Posłuchajmy: https://youtu.be/gfYlzSeSFu4